Krzyczysz z głębin
własnej podświadomości.
Jesteś jak nurek,
któremu na ucieczkę
z głębin zostały
ledwie sekundy.
Twój krzyk to lina,
po której wychodzisz
z ciemności.
Twój krzyk to całe
Twoje życie,
streszczone
w
jednym
oddechu..
własnej podświadomości.
Jesteś jak nurek,
któremu na ucieczkę
z głębin zostały
ledwie sekundy.
Twój krzyk to lina,
po której wychodzisz
z ciemności.
Twój krzyk to całe
Twoje życie,
streszczone
w
jednym
oddechu..
Znów leje się atrament malując panoramę miasta...
Znów siedzę tu nad ranem i kradnę czas wam...
Ten szkic w ręce i nie mam nic więcej!
Chcę żyć - pędzę jak w "Dejavu" Denzel!
Wkładam w każdy rym serce, dym w szczęce i film kręcę
Do szpiku przesiąknięty tym miejscem
Ten beton chowa, niektórym dając szanse mniejsze
Ja piszę słowa, kradnąc to co najcenniejsze...
Znów siedzę tu nad ranem i kradnę czas wam...
Ten szkic w ręce i nie mam nic więcej!
Chcę żyć - pędzę jak w "Dejavu" Denzel!
Wkładam w każdy rym serce, dym w szczęce i film kręcę
Do szpiku przesiąknięty tym miejscem
Ten beton chowa, niektórym dając szanse mniejsze
Ja piszę słowa, kradnąc to co najcenniejsze...